Jeszcze w czwartek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce przekazać firmom budującym południową obwodnicę Warszawy budynki, które przeszkadzają w jej budowie. Wykonawca inwestycji ma je wyburzyć, by droga mogła być przejezdna przed Euro 2012.
Chodzi o budowę drogi ekspresowej S2 od węzła Konotopa, gdzie będzie się łączyć z autostradą A2, do węzła Puławska, wraz z odcinkiem drogi ekspresowej łączącej węzeł Marynarska z lotniskiem Chopina. Łącznie tzw. południowa obwodnica Warszawy ma mieć ok. 20 km. Łączny koszt inwestycji przekracza 4,3 mld zł, z czego 2,3 mld zł pochodzi z UE. Południowa obwodnica Warszawy ma wprowadzać do miasta ruch z autostrady tak, by ruch tranzytowy omijał centrum stolicy.
W tym tygodniu p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Lech Witecki pytany, czy obwodnica będzie gotowa na Euro 2012 powiedział, że tak stanowi kontrakt. "Błędy i problemy rozwiązujemy na bieżąco, wiem, że na jednym z fragmentów mieliśmy chociażby problem z wykupem nieruchomości, w której cały czas jeszcze zamieszkują ludzie" - powiedział szef GDDKiA.
Przyznał, że Dyrekcja ma "większe lub mniejsze kłopoty" przy realizowanych inwestycjach. Jednak - jak tłumaczył - to są "takie typowe problemy dla tego typu inwestycji infrastrukturalnych, jakimi są inwestycje drogowe".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GDDKiA chce wyburzyć budynki utrudniające budowę obwodnicy stolicy