Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad może grozić utrata płynności finansowej, czego efektem będzie zatrzymanie kluczowych inwestycji - alarmuje "Rzeczpospolita".
Od początku roku Ministerstwo Finansów przelało na konto resortu infrastruktury 3,3 mld zł, z czego do GDDKiA trafiło ok. 3 mld zł. Dyrekcja wydała już 2,4 mld zł, ale w jej centrali na zapłatę czekają faktury na 300 mln zł. Jak wyjaśnia dziennik, trzeba jeszcze doliczyć rachunki złożone w oddziałach dyrekcji i rachunki za wykup gruntu (ok. 200 – 300 mln zł).
Jak wyjasnia w dzienniku Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców TOR, będzie to skutkowało nierozstrzyganiem przetargów już ogłoszonych, gdyż nie można podpisywać umów, na realizację których nie ma zabezpieczenia finansowego. Procedury będą przeciągane, a inwestycje staną.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: GDDKiA bliska bankructwa