Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła odwołanie konsorcjum czterech firm od wyników przetargu na przygotowanie, realizację i eksploatację systemów teletechnicznych budowanego w Gdańsku stadionu. Oficjalnym zwycięzcą konkursu została firma Trias S.A. z Torunia.
"Zgodnie z prawem zamówień publicznych nie mogliśmy do czasu wydania przez ten organ werdyktu podpisać umowy ze zwycięzcą przetargu, który przedstawił najkorzystniejszą ofertę, ale teraz nic już nie stoi na przeszkodzie, abyśmy dopełnili niezbędnych formalności. W maju firma Trias S.A. z Torunia powinna przystąpić do realizacji tego zamówienia, które obejmuje wybudowanie, dostawy, instalacje, uruchomienie wraz z integracją oraz zapewnienie serwisu w zakresie systemów elektronicznych, audiowizualnych, informatycznych, telekomunikacyjnych i teleinformatycznych oraz zintegrowanego zarządzania" - dodał Kalata.
Gra toczyła się o sporą stawkę. Firma Trias S.A. zadeklarowała wykonanie zleconych prac za 87 milionów 718 tysięcy złotych, podczas kiedy niezadowolone z takiego rozstrzygnięcia połączone siły Telekomunikacji Polskiej S.A., Asseco Systems S.A., Ingenieria y Servicios oraz Abantia Polska spółka z o.o. zaoferowały kwotę wyższą o ponad 10 milionów złotych (98 105 860,39 zł).
Zdecydowanie szybciej powinno natomiast dojść do podpisania długo oczekiwanej umowy z Polską Grupą Energetyczną S.A., która 10 grudnia 2009 roku wygrała konkurs na sponsora tytularnego stadionu piłkarskiego w Gdańsku. Za prawo do nazwy ta spółka energetyczna zapłaci przez pięć lat, czyli do 2014 roku, 35 milionów złotych.
"W tym tygodniu powinniśmy dostać wszystkie wymagane dokumenty i na początku kwietnia planujemy uroczyście podpisać umowę. Z chwilą parafowania porozumienia będzie oficjalnie można używać nazwy PGE Arena Gdańsk" - podkreślił Kalata.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Euro 2012: odrzucony protest w sprawie przetargu w Gdańsku