Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Katowicka spółka obiecuje poprawę w trzecim kwartale. W planach ma jeszcze jedną akwizycję i otwarcie biura projektów.
— Mogę powiedzieć, że był on zdecydowanie lepszy niż drugi kwartał tego roku, zarówno w przypadku wyników jednostkowych, jak i skonsolidowanych — twierdzi Stanisław Więcek, prezes spółki.
Zapewnia, że spółka wyjdzie nad kreskę. W drugim kwartale Energoinstal miał 2 mln zł skonsolidowanej straty netto przy 26,67 mln zł skonsolidowanych przychodów. Prezes zwraca uwagę, że tylko na różnicach kursowych w pierwszym półroczu spółka miała 7 mln zł strat.
— Wynik na koniec roku będzie dobry, choć sprzedaż może nie być za wysoka ze względu na restrukturyzację, przebudowę zakładów i spadek kursu euro o 20 proc. — uważa prezes Więcek.
Spółka nie podawała prognoz. Prezes zakłada, że w końcu roku udział eksportu w skonsolidowanych przychodach sięgnie 75-80 proc., a 2009 r. powinien przynieść wzrost sprzedaży o kilkadziesiąt procent. Aż 70 proc. obrotów ma przynieść energetyka, resztę budownictwo przemysłowe.
— Rok 2009 powinien być dobry również dla naszych zysków i akcji. Będziemy już po planowanych przejęciach — mówi prezes.
W sierpniu Energoinstal informował o zakupie za ponad 6,9 mln zł pakietu 65 proc. udziałów w Przedsiębiorstwie Budowlano-Usługowym Interbud-West z Gorzowa Wielkopolskiego. W planach jest zwiększenie zaangażowania w spółkę, a za trzy lata wprowadzenie jej na parkiet.
— Chcemy również przejąć spółkę montażową, jeśli trafi się okazja. Rozmawiamy z dwiema firmami o obrotach około 20 mln zł, zatrudniającymi 100 pracowników. W tym roku jednak nie zdążymy z akwizycją — twierdzi prezes.
Firma będzie musiała utworzyć własne biuro projektów, ponieważ — według prezesa —nie ma warunków do przejęć w tym segmencie. Energoinstal wciąż ma ponad 20 mln zł z emisji. Liczy również na unijne dotacje, bo planuje inwestycję wartości blisko 30 mln zł w techniki laserowe używane do spajania elementów kotłów. Spółka stara się o sfinansowanie przez Unię 40 proc. tej inwestycji — prezes spodziewa się decyzji na początku przyszłego roku.
