Rząd wyemituje drogowe obligacje, a fundusze emerytalne będą musiały je kupić. Zarządzający się burzą.
Zgodnie z projektem, KFD będzie otrzymywać unijną kasę na refundację inwestycji współfinansowanych przez Brukselę. Ile? To co roku będzie określać Rada Ministrów (na lata 2007-15 mamy z Unii aż 11 mld EUR).
"Wprowadzając nowy mechanizm zasilania KFD, założono, iż emitowane obligacje będą kierowane głównie do towarzystw emerytalnych. Z tego też powodu projekt ustawy przewiduje wprowadzenie obowiązku dla funduszy emerytalnych do inwestowania w pierwszej kolejności w te obligacje" — napisano w uzasadnieniu do projektu.
Przedstawiciele funduszy podkreślają jednak, że takie zapisy można uznać za ingerencję w ich politykę inwestycyjną.
— Na tej samej zasadzie można nakazać, że OFE mają mieć tyle a tyle procent portfela ulokowane np. w obligacjach dwuletnich o konkretnym terminie zapadalności. O tym, czy fundusze będą zainteresowane objęciem obligacji, powinny decydować względy rynkowe — mówi Grzegorz Zubrzycki, dyrektor departamentu zarządzania aktywami PTE Allianz.
O pomyśle emisji drogowych papierów dla OFE mówiły już poprzednie rządy. Żaden jednak nie zdecydował się na zmiany prawne, bo podkreślano, że — by papiery były atrakcyjne dla funduszy — muszą być równie albo bardziej korzystne niż standardowe obligacje skarbu państwa.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Emeryci mają załatać drogową dziurę