Blisko czterdzieści miast walczyło o 300 mln EUR. Jedenaście wygrało, a siedemnaście protestuje.
Jak poinformował dziennik Piotr Kaczmarski, odpowiadający za kontakty CUPT z prasą, do 27 kwietnia centrum dostało 17 protestów.
W obronie części wnioskodawców stanęło nawet Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, które napisało list do resortu infrastruktury. MRR uważa m.in., że modyfikacja zasad w trakcie trwania konkursu jest niezgodna z obowiązującym trybem wyboru projektów.
Resort infrastruktury twierdzi, że kryteriów nie łamie, a zaproponowany przez niego podział funduszy równo traktuje wszystkie regiony kraju. Zastosowane zaś podczas konkursu wykluczenia były konieczne ze względu na dużą liczbę wniosków. Ich wartość aż trzykrotnie przewyższała kwotę jaka była do rozdysponowania.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Drogowy konkurs zalany protestami