Spółka z Bielska- -Białej zapowiada nowe zlecenia z kraju i zagranicy. W planach zagraniczna ekspansja i akwizycja.
— Niedługo powinniśmy podpisać trzy lub cztery umowy wartości 30-100 mln zł. Będą to galeria handlowa, obiekt usługowy i dwa projekty mieszkaniowe — wylicza Jan Mikołuszko, prezes Unibepu.
Większy nacisk prezes kładzie też na zagranicę.
— We wrześniu oddamy biurowiec w Kaliningradzie, a w I kwartale 2009 r. hotel. Prowadzimy trzy inwestycje: w Moskwie, Kazaniu i Soczi. Negocjujemy też dwa kolejne zlecenia na rosyjskim rynku — ujawnia prezes.
Dodaje, że w 2010 r. chce w Rosji inwestować w tych samych segmentach, w których obecnie spółka działa w Polsce. W planach Unibepu jest m.in. budowa osiedla domków jednorodzinnych.
— Do tego najpewniej będziemy potrzebować zakładu w Rosji. Koszt jego budowy powinien być o blisko 20 proc. wyższy niż polskiego. Ten wyniósł 17 mln zł — mówi Jan Mikołuszko.
Unibep nadzieje wiąże również ze Skandynawią. W lipcu spółka rozpoczęła budowę fabryki w Bielsku Podlaskim, gdzie ma produkować domy modułowe przeznaczone na tamtejszy rynek.
— W kwietniu lub maju przyszłego roku ruszymy z pełną produkcją. Mamy podpisane listy intencyjne na 70 domów — zapewnia prezes Mikołuszko.
Na koniec roku sprzedaż zagraniczna grupy ma sięgnąć 20 proc. w przychodach.
Tegoroczna prognoza zarządu zakłada 670 mln zł skonsolidowanych przychodów i 24 mln zł zysku netto. Po półroczu budowlana grupa miała 286,7 mln zł przychodów, co oznacza dwukrotny wzrost oraz 13,34 mln zł zysku netto (sześciokrotny wzrost).
Unibep coraz ostrożniej podchodzi natomiast do działalności deweloperskiej.
— Deweloperka nie jest priorytetem. Od emisji nie kupiliśmy żadnych gruntów. Selektywnie wybieramy też projekty. Wciąż mamy większość pieniędzy z emisji, te na razie wydatkujemy na inwestycje własne — dodaje prezes.
Unibep nie wyklucza w najbliższej przyszłości akwizycji spółki z branży infrastrukturalnej.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Deszcz kontraktów Unibepu