Prace przy opóźnionej budowie zakładu przeróbczego w Bogdance mogą zostać nadgonione - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Pozwoli to uniknąć kary wykonawcy - Mostostalowi Warszawa.
Przez problemy z podwykonawcami Mostostal Warszawa powiadomił o opóźnieniu inwestycji aż o pół roku, co oznacza spowolnienie zwiększenia wydobycia węgla w Bogdance, planowane na ten rok.
Nad Mostostalem Warszawa zwisła groźba kar za opóźnienia. Według wyliczeń "Rz" w najgorszym wypadku może chodzić o ponad 50 mln zł.
Przedstawiciele Bogdanki zdradzają w dzienniku, że pojawiło się "światełko w tunelu" w dwustronnych rozmowach z wykonawcą, jednak żadnych szczegółów nie chcą zdradzać.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Czy Mostostal Warszawa zdąży na czas z pracami w Bogdance?