Pierwszy raz w historii przetargi ogłoszone przez władze Cieszyna wygrała firma z Czech. Jej oferta była o 20 proc. tańsza od polskiego konkurenta. - To dla nas dobry sygnał - cieszą się południowi sąsiedzi.
Oba przetargi wygrała firma Silesia WM z Ostrawy. W pierwszym chodziło o dostawę specjalistycznej podłogi panelowej do przykrycia tafli lodowiska. Czeska firma była jedyną, która zgłosiła się do przetargu. Zaoferowała 766 tys. zł i otrzymała kontrakt. Drugi przetarg miał wyłonić dostawcę rozkładanej sportowej wykładziny, na której rozgrywane są mecze. Czeska firma wygrała, bo zaproponowała ją za 217 tys. zł, czyli aż o 20 proc. mniej od oferty polskiego konkurenta. - W ten sposób zaoszczędzimy na zamówieniu 43 tys. zł - tłumaczy Cybulski.
To nie jest jedyna korzyść - pisze "Gazeta". Zgodnie z przepisami w przypadku polskich firm miasto najpierw musiałoby zapłacić podatek VAT, a potem starać się o jego zwrot. Ponieważ przetarg wygrała firma z zagranicy, samorząd zapłaci tylko cenę netto - bez VAT-u.