Część spraw Stadionu Śląskiego badała już prokuratura

Część spraw Stadionu Śląskiego badała już prokuratura
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Po kontroli w sprawie procesu modernizacji Stadionu Śląskiego w Chorzowie Najwyższa Izba Kontroli może skierować zawiadomienia do prokuratury; część tych spraw była już jednak wyjaśniana przez organa ścigania - wskazują przedstawiciele woj. śląskiego.

W poniedziałek katowicka delegatura NIK poinformowała, że skieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa ws. niegospodarności urzędników odpowiedzialnych za przebudowę Stadionu oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy związanej z awarią łączników lin z lipca 2011 r. To efekt kontroli Izby obejmującej proces modernizacji Stadionu Śląskiego w latach 2007-2013. Czytaj: Sprawa przebudowy Stadionu Śląskiego do prokuratury

Do ustaleń zawartych w tzw. wystąpieniu pokontrolnym Izby odnieśli się w poniedziałek na konferencji prasowej marszałek woj. śląskiego Mirosław Sekuła (PO) oraz odpowiedzialny za modernizację Stadionu członek zarządu województwa Arkadiusz Chęciński (PO).

Sekuła akcentował, że "zgodnie z ustawą o NIK Izba ma prawo i obowiązek złożyć zawiadomienie do prokuratury, jeśli stwierdzi, że jest uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa".

Według urzędu marszałkowskiego dotychczasowa wartość przebudowy w latach 1994-2007 to łącznie ok. 278 mln zł, a w ramach obecnej, trwającej od 2007 r. modernizacji (wraz z budową zadaszenia) wydano dotąd ok. 380 mln zł. Kontynuacja budowy według obecnego projektu ma kosztować jeszcze ok. 200 mln zł (łącznie wartość kosztorysowa obecnej modernizacji ma przekroczyć 586,5 mln zł). Sekuła zapewnił, że "pieniądze są" - przede wszystkim, jak dotąd, w postaci kredytów.

W poniedziałek samorządowcy akcentowali m.in., że kilkukrotnie rosnący na przestrzeni ostatnich lat kosztorys inwestycji to przede wszystkim efekt rosnącego zakresu przebudowy.

NIK ustaliła, że do opóźnień i nieuzasadnionego wzrostu kosztów inwestycji przyczyniły się m.in. działania wcześniejszych zarządów woj. śląskiego i urzędników marszałka. Dotyczyły m.in. wyboru droższego i niesprawdzonego projektu zadaszenia trybun. Zatwierdzony już i mający zgodę na budowę pierwotny projekt "Saturn 2005" zastąpił projekt niemieckiej firmy GMP. Wskutek zmiany urząd marszałkowski - zdaniem Izby - w niegospodarny sposób wydał ok. 68 mln zł.

Chęciński podkreślił, że decyzje o zmianie projektu podejmowano w kontekście m.in. ekspertyz, z których część była negatywna dla "Saturna 2005". Przypomniał, że w 2008 r. prokuratura badała kwestię możliwego poświadczenia nieprawdy przez twórców "Saturna 2005" - odmawiając wszczęcia postępowania, wobec różnych opinii ekspertów nt. ich projektu. Prokuratura umorzyła też śledztwo ws. domniemanego przekroczenia uprawnień przez członków ówczesnego zarządu województwa przy rezygnacji z "Saturna 2005".

NIK w swojej kontroli zajęła się też kwestią awarii z lipca 2011 r., kiedy podczas podnoszenia konstrukcji linowej dachu Śląskiego (według projektu GMP) pękły dwa uchwyty łączące liny, tzw. krokodyle. Konieczne było wstrzymanie budowy i opracowanie zamiennej dokumentacji projektowej. Koszty awarii wyliczono na razie na ok. 18 mln zł. Ich ostateczna wysokość może być znana po zakończeniu budowy.

Przytoczone przez NIK ekspertyzy wskazały na kilka przyczyn awarii: elementy, które uległy uszkodzeniu nie miały odpowiednich parametrów, były niedokładnie zmontowane, a sam projekt zadaszenia zawierał błędy. Zdaniem NIK część przyczyn awarii można było wyeliminować, gdyby inżynier kontraktu rzetelnie wykonywał obowiązki.

Chęciński mówił w poniedziałek, że w podjętym po awarii śledztwie prokuratura umorzyła wątek dotyczący możliwego wyrządzenia szkody. "Jeżeli potwierdzą się doniesienia, że NIK złoży o tym zawiadomienie do prokuratury, to mniej więcej w tym samym zakresie, w którym postępowanie już było" - zaznaczył.

Chęciński wyjaśnił też, że województwo gromadzi na razie dokumenty dotyczące roszczeń wobec b. wykonawcy - sięgających 90-100 mln zł. Ew. roszczenia wobec projektanta i inżyniera kontraktu mogą być efektem ustaleń dokonanych przez sąd podczas sporu z wykonawcą.

Po decyzji o niekontynuowaniu negocjacji z dotychczasowym wykonawcą prac na Stadionie, inwestycja ma być dokończona w oparciu o mniejsze przetargi. W trwającym postępowaniu na dokończenie zadaszenia Stadionu kosztorys inwestorski opiewa na 38 mln zł netto.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Część spraw Stadionu Śląskiego badała już prokuratura

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!