Czeski rząd stoi przed zadaniem znalezienia pieniędzy na nowe bloki atomowe. Jedną z opcji jest podział kontrolowanego przez państwo koncernu energetycznego CEZ.
Na razie trwają analizy, bo chodzi szacunkowo nawet o kilkanaście miliardów euro.
Jak podkreśla Daniel Beneš, szef CEZ-u, żadna z opcji nie dopuszcza możliwości utraty państwowej kontroli nad koncernem. Obecnie państwo jest właścicielem 70 proc. akcji CEZ.
Czesi mają dwie atomówki: starszą w Dukovanach na Morawach i nowszą w Temelinie koło Czeskich Budziejowic. Plany inwestycyjne dotyczą nowych bloków w obu elektrowniach.
Nowszy zakład powstał na początku obecnego wieku i dysponuje dwoma reaktorami o mocy 1055 MW każdy. Planowane są dwie kolejne jednostki o mocy 1100 MW.
Od uruchomienia w 2002 roku elektrowni atomowej w czeskim Temelinie, na modernizacje przeznaczono już 18 mld koron, teraz wyda kolejny miliard. Czytaj: Kosztowne modernizacje Temelina
W połowie lat 80-tych zaczęła prace elektrownia atomowa w Dukovanach. Zakład ma cztery reaktory o mocy 510 MW każdy. Planowany jest piąty reaktor o mocy 1000MW.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: CEZ do podziału? Czesi szukają pieniędzy na inwestycje atomowe