Przypadki nadmiernie wysokiego poziomu cen materiałów i usług budowlanych, będące zagrożeniem dla wielu inwestycji infrastrukturalnych prowadzonych z wykorzystaniem środków unijnych, będą analizowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
W rozmowie z PAP Mikuła podkreślił, że UOKiK prowadzi już analizy skali wzrostu cen w poszczególnych grupach produkcyjnych wszystkich podstawowych materiałów budowlanych. Zdaniem wiceministra, wyraźnie już widać, że w niektórych grupach materiałowych podwyżki "nie są niczym uzasadnione".
- Wiadomo, że skoro energia elektryczna od początku roku zdrożała najwyżej 10 proc., woda ok. 12 proc., paliwa nieco więcej, to i tak nie są to skoki o 100 proc. Natomiast, jeśli obserwujemy, że cegła pełna kosztowała 0,59 zł, a obecnie kosztuje 1,20 zł, to z czego te ceny wynikają? - powiedział Mikuła. - UOKiK jest od tego, by rozpoznał sprawę i wdrożył postępowania wyjaśniające, a następnie po udowodnieniu, że miała miejsce zmowa na rynku, albo przestępstwo wobec zasad związanych z ochroną konkurencji, na te firmy nałożył milionowe kary.
J. Mikuła poinformował, że UOKiK prowadzi już co najmniej dwa takie postępowania; zaznaczył, że jeśli gracze na rynku w wyniku tych działań "nie zmitygują się", ich zakres może zostać "znacznie rozszerzony".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budownictwo: UOKiK przeanalizuje podwyżki cen