Śląski Inspektorat Nadzoru Budowlanego wstrzymał prace przy budowie mostu na autostradzie A1 na odcinku Świerklany-Gorzyczki. Wstrzymania prac żądał wykonawca robót. Przedstawiciele GDDKiA zapowiedzieli odwołanie od decyzji ŚINB.
Jak powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej rzeczniczka wykonawcy Karolina Szydłowska, wstrzymanie prac było konieczne. Dodała, że zastrzeżenia były już zgłaszane w 2011 roku.
Decyzję o wstrzymaniu prac wydał Jan Spychała, śląski inspektor nadzoru budowlanego, który mówi, że przy budowie doszło już do dwóch awarii. Pierwsza wydarzyła się w grudniu zeszłego roku, druga w marcu. Wtedy doszło m.in. do nieliniowego ułożenia kabli, co sprawia, że na most działają ogromne siły rozrywające. - Z tego powodu projektant nie jest w stanie zagwarantować, że konstrukcja jest bezpieczna - mówi Spychała.
Z decyzją inspektora nie zgadza się GDDKiA. Przedstawiciele nadzorującego budowę oddziału z Katowic twierdzą, że nie ma powodu do wstrzymania prac przy moście i zapowiadają odwołanie od decyzji Śląskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Katowicach. - Awarie, zdaniem niezależnych ekspertów oraz projektantów, nie mają wpływu na bezpieczeństwo. Pierwsza została już naprawiona, w przypadku drugiej opracowywany jest specjalny program naprawczy - napisali przedstawiciele GDDKiA w specjalnym oświadczeniu.
Bo zima była mroźna
Od kilku dni wiadomo już, że odcinek A1 ze Świerklan do Gorzyczek nie będzie gotowy na Euro 2012. Kilka dni temu GDDKiA poinformowała, że prace zostaną przedłużone do 26 lipca 2012 r. - Zima była szczególnie mroźna, panowały trudne warunki. Były przestoje w robotach - mówiła nam wtedy Dorota Marzyńska-Kotas, rzeczniczka GDDKiA w Katowicach.
Ale już wtedy było wiadomo, że problemem są dwa mosty znajdujące się w Mszanie. Jeden z nich - właśnie MA-532 - zdaniem wykonawcy, firmy Alpine Bau, został źle zaprojektowany. - Gdyby zbudować go według pierwotnych założeń GDDKiA, to mógłby się zawalić - przekonywała firma.
Sprawa ciągnęła się od 2010 roku, a strony przerzucały się ekspertyzami. Wreszcie stanęło na tym, że kontrowersyjny most został przeprojektowany, choć drogowcy utrzymują, że w bardzo niewielkim stopniu. - Konieczność wykonania nowej dokumentacji również wpłynęła na przedłużenie się prac - informowała Marzyńska-Kotas.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budowa mostu na A1 wstrzymana