Budimex i energetycy chcą ograniczyć emisję zanieczyszczeń

Energetyka Cieplna Opolszczyzny, Instytut Energetyki-Instytut Badawczy, Budimex i jego spółka zależna Mostostal Kraków rozpoczęły współpracę. Jej celem jest poszukiwanie nowych technologii, które mają tanio i skutecznie ograniczyć emisję tlenków azotu i dwutlenku siarki z węglowych kotłów ciepłowniczych.

Spodziewany efekt badań może być bardzo istotny dla branży ciepłowniczej.
Zakładana jest redukcja tlenków azotu na poziomie co najmniej 60 proc. i redukcja dwutlenku siarki nawet powyżej 90 proc.
Poziom redukcji będzie zależny od zastosowanego reagenta i wdrożonych optymalizacji.
Zdaniem uczestników projektu, taka skuteczność umożliwia spełnienie nowych norm emisji zanieczyszczeń.

ZOBACZ TAKŻE

KIO unieważniła wybór Mostostalu Warszawa do budowy S19

- Zaletą rozwiązania jest ponadto fakt, że jego realizacja odbywa się przy niewielkiej ingerencji w strukturę kotła i niewysokich kosztach budowy instalacji - poinformowała Energetyka Cieplna Opolszczyzny.

Jak zaznaczyła spółka, zaproponowana metoda redukcji emisji zanieczyszczeń będzie możliwa do zastosowania w każdej innej ciepłowni czy elektrociepłowni należącej do ECO.

Ruszają testy

W ekranach kotła WR25 w Opolu zostały wykonane już prace przygotowawcze do przeprowadzenia pomiarów temperatury, które posłużą do wyznaczenia tzw. okna temperaturowego.

Jak wyjaśniono, jest to obszar o optymalnej temperaturze umożliwiającej redukcję tlenków azotu i siarki opracowywaną metodą. Jest to pierwszy etap projektu badawczego.

Artur Mnich, główny inżynier ds. wytwarzania w opolskim oddziale ECO, wskazał, że na podstawie rozkładu temperatury w komorze paleniskowej kotła przy różnych wydajnościach będzie można zabudować instalację.

- Jej głównym elementem jest „podajnik” reagenta, czyli wody amoniakalnej w procesie odazotowania spalin, oraz roztworu wapna do procesu odsiarczania. Ponieważ badanie prowadzone będzie w strefie wysokich temperatur wymaga dodatkowo instalacji wody chłodzącej - wyjaśnił Mnich.

Uczestnicy projektu spodziewają się, że wypracowana metoda będzie korzystna pod względem nakładów w porównaniu do technologii.

Jej stosowanie ma pozwolić na wydłużenie czasu użytkowania kotłów ciepłowniczych przy zaostrzonych limitach emisji zanieczyszczeń, przy akceptowalnych ekonomicznie nakładach finansowych.

W poszukiwaniu innowacji

W styczniu największa grupa budowlana w Polsce ruszyła z projektem „Budimex Innowacje”. Ma on polegać m.in. na współpracy ze start-upami oraz doświadczonymi firmami zainteresowanymi inwestycjami w technologie.

- Zaczynamy formalne, ustrukturyzowane zarządzanie innowacjami. Proste metody poprawiania marży, rentowności oraz efektywności już nam się skończyły - mówił portalowi wnp.pl Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

Zobacz więcej: Budimex chce być jeszcze bardziej efektywny. Pomogą innowacje i start-upy