Brak finansowania przez władze obwodowe i miejskie stadionu klubu piłkarskiego "Metalist" w Charkowie jest zagrożeniem dla Euro 2012 w tym mieście - oświadczył dyrektor ukraińskiego komitetu organizacyjnego turnieju, Markijan Łubkiwski.
Delegacja UEFA wizytowała stadion w Charkowie w środę. W czwartek przebywa w Doniecku.
"Grupa robocza do spraw zarządzania stadionami nie wyraziła poważnych uwag wobec (stadionu) Donbas-Arena, a wszelkie kwestie, związane z działalnością operacyjną wewnątrz i na zewnątrz tego obiektu mają charakter techniczny" - głosi komunikat.
We wtorek delegacja UEFA z Martinem Kallenem, dyrektorem operacyjnym UEFA Events S.A. na czele, odwiedziła Lwów. Władzom tego miasta wytknięto przede wszystkim problemy transportu miejskiego.
W ocenie UEFA we Lwowie brakuje autobusów i tramwajów, co nie pozwoli na płynne przemieszczanie się gości tego miasta podczas piłkarskich mistrzostw Europy.
"UEFA po raz kolejny podkreśla, że w związku z odległościami między stadionem +Arena Lwiw+, a centrum miasta i lotniskiem (...) deficyt pojazdów w transporcie miejskim, oraz stan pojazdów będących w użyciu, stwarza zagrożenie dla płynnego zarządzania ruchem kibiców i grup celowych UEFA" - powiedział Łubkiwski po inspekcji we Lwowie.
Gospodarzami organizowanych wspólnie z Polską piłkarskich ME na Ukrainie będą Kijów, Charków, Donieck i Lwów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Brak finansowania stadionu w Charkowie zagrożeniem dla Euro 2012