Rząd nie zamierza wprowadzać specjalnych ułatwień dla firm i pracowników z Dalekiego Wschodu, by przyśpieszyć budowę infrastruktury na Euro 2012- dowiedziała się "Gazeta Prawna".
Zdaniem "Gazety Prawnej", za zapowiedziami ministra sportu nie stoją żadne konkrety. Resort Pracy i Polityki Społecznej, kierowany przez Joannę Fedak, nie planuje bowiem ułatwień związanych z zatrudnieniem cudzoziemców z Dalekiego Wschodu. Gazeta zauważa, że nad takimi zmianami nie pracują też ministerstwa: gospodarki, infrastruktury ani sportu. Chińskie firmy będą musiały stanąć do przetargów na budowę dróg czy stadionów na takich samych zasadach jak firmy polskie.
"Gazeta Prawna" pisze, że nasi przedsiębiorcy nie obawiają się o konkurencyjne oferty firm chińskich. Ich zdaniem, oferty z Dalekiego Wchodu nie będą wcale tańsze od polskiej oferty. Przedstawiciele firm z branży budowlanej chcieliby jednak, aby firmy z Chin były ich podwykonawcami.