Spółka inżynieryjna Atrem ma na celowniku trzy firmy, które przejmie w przyszłym roku. Liczy też na większe niż do tej pory kontrakty.
— Było duże zainteresowanie naszą ofertą i myślę, że została ona przyjęta pozytywnie przez inwestorów — uważa Konrad Śniatała, prezes Atremu.
Od piątku trwają zapisy na akcje w transzy inwestorów detalicznych. Cenę emisyjną ustalono na 7,6 zł. Spółka zaoferuje 3,47 mln akcji, z tego 3,3 mln akcji nowej emisji. Z uzyskanych 22,9 mln zł najwięcej, bo 17,9 mln zł, firma przeznaczy na akwizycje, na które może wykorzystać także własne pieniądze oraz kredyty.
— Zamierzamy kupić trzy firmy. Po jednej z segmentu automatyki przemysłowej, elektroenergetyki oraz klimatyzacji i wentylacji, gdzie jesteśmy na etapie zaawansowanych rozmów, i liczę na finał pierwszej transakcji w połowie 2009 r. — dodaje prezes.
Pozostałe przejęcia szef Atremu ma nadzieję dopiąć w IV kwartale 2009 r.
— To polskie prywatne firmy. Są rentowne, niemniej będą wymagać reorganizacji i ewentualnego dokapitalizowania. Jeden z możliwych scenariuszy zakłada konsolidowanie spółek z poszczególnych segmentów naszej działalności — mówi Konrad Śniatała.
Liczy, że w najbliższych latach Atrem będzie mieć pełne ręce roboty, m.in. przy kontraktach związanych z EURO 2012 oraz w branży ochrony środowiska, na którą są spore unijne dotacje - czytamy w "Pulsie Biznesu".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Atrem sięgnie po większe kontrakty