Do państwowej agencji ustawia się kolejka firm liczących na finansowe wsparcie - ujawnia "Puls Biznesu".
Ale dla wielu firm państwowa instytucja, która zarobiła w ubiegłym roku na czysto 150 mln zł, może być ostatnią deską ratunku. W kolejce ustawiają się spółki z problemami finansowymi.
Z ustaleń "Pulsu Biznesu" wynika, że po znajdującym się w upadłości układowej PBG o wsparcie z ARP zabiega kolejny gigant budowlany - Polimex-Mostostal. Pomysłów na ewentualną pomoc jest kilka.
Z nieoficjalnych informacji gazety wynika również, że o współpracy z ARP myślą także PLL LOT, które od wielu lat borykają się z problemami finansowymi. Na rynku pojawiły się ostatnio pogłoski, że przewoźnik nie ma nawet na wypłaty dla pracowników.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: ARP wraca do roli ratownika