14 z 31 placówek dyplomatycznych, które wynajmują nieruchomości od kontrolowanej przez Skarb Państwa firmy Dipservice, spóźnia się z płaceniem. "To kwoty od 300 zł do nawet ok. 100 tys. zł" - mówi "Rzeczpospolitej" Jędrzej Kunowski, rzecznik prasowy Dipservice.
Ale największym dłużnikiem okazało się Kongo. Jest winne Dipservice 135 tys. zł. Mimo wielu monitów nie zapłaciło. W kwietniu minął ostateczny termin wyznaczony przez właściciela budynku i ambasada musiała się wyprowadzić. Rzecznik Kunowski potwierdza, że jedna z placówek opuściła nieruchomość należącą do spółki. - Nie mogę jednak ujawnić, o placówkę, jakiego kraju chodzi - zastrzega w rozmowie z "Rz".
Więcej - w piątkowej "Rzeczpospolitej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ambasady nie płacą za wynajmowane nieruchomości