Kilkanaście dużych drogowych i kolejowych zadań inwestycyjnych, towarzyszących współorganizacji przez Polskę Euro 2012, jest już opóźnionych o około 9 miesięcy. Dziś najsłabszym ogniwem nie są braki mocy wykonawczych i środków finansowych, lecz zdolność administracji publicznej do przygotowania frontu robót.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Administracja publiczna wąskim gardłem w budownictwie infrastrukturalnym