Jerzy Szmit zrezygnował z funkcji wiceministra infrastruktury i budownictwa na własną prośbę, z powodów osobistych - powiedział szef Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk.
- Pan minister Jerzy Szmit nie został usunięty z rządu, tylko sam zrezygnował - zapewnił Adamczyk.
Dodał, że w środę wręczył nominację nowemu podsekretarzowi stanu w MIB Markowi Chodkiewiczowi, który przejmie obowiązki Szmita.
Więcej: Marek Chodkiewicz wiceministrem odpowiedzialnym za drogi i lotnictwo
Pytany, czy wobec Szmita były zastrzeżenia CBA, Adamczyk odpowiedział, że nic o tym nie wie.
- Nigdy do mnie takie informacje nie dotarły - wskazał.
Dodał, że gdyby takie zastrzeżenia były, zapewne by o tym wiedział.
- Nie wyobrażam sobie, by koordynator służb specjalnych, pan minister Mariusz Kamiński czy inne osoby odpowiedzialne za ochronę członków rządu nie przekazały mi takiej informacji - mówił minister.
Adamczyk był także pytany, czy sprawa programu Mieszkanie Plus jego samego "zabije czy uratuje". - Nie widzę powodu, by miała mnie zabić - odpowiedział.
Zapytany o krytyczną opinię prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na temat realizacji tego programu, która "zabrzmiała jak wyrok śmierci", Adamczyk przypomniał, że była ona wyrażona na przełomie czerwca i lipca, a od tego czasu sporo się wydarzyło, m.in. w Sejmie została przyjęta ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości, która pozwala "realizować politykę mieszkaniową państwa".
Dodał, że od tamtego czasu wielokrotnie rozmawiał z prezesem Kaczyńskim o programie Mieszkanie Plus i w tej sprawie "czuje jego wsparcie".
Zapewnił, że program jest realizowany i przyniesie efekty. M.in. do końca 2030 roku pomoże zlikwidować deficyt mieszkaniowy, sięgający dziś 900 tys. mieszkań. Dzięki temu programowi, dodał "ci, którzy mają nadzieję, że urządzą sobie lokum w cywilizowanych warunkach, będą mieli szanse, żeby to zrobić".
Adamczyk przyznał zarazem, że spodziewa się oceny pracy swojego resortu w ramach listopadowego przeglądu dokonań całego rządu. Nie chciał jednak sam oceniać swojej pracy.
- Każdy minister, którzy podejmuje wyzwanie, który podejmuje wyzwanie w ramach pracy rządu musi się liczyć każdego dnia z tym, że przyjdzie nowy minister, który będzie realizował jego zadania, bez względu na to, jaki to jest resort - powiedział Adamczyk. Dodał, że nic nie wie o żadnych zmianach, które miałyby dotyczyć akurat jego resortu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Adamczyk: Jerzy Szmit złożył rezygnację z powodów osobistych