Chińskie konsorcjum zaczyna spłacać zaległości wobec podwykonawców. Pieniędzy jednak nie wystarczy na uregulowanie wszystkich długów. Dodatkowo Chińczycy będą musieli prawdopodobnie zapłacić karę za opóźnienia.
- Zaległości wobec podwykonawców są jednak większe niż środki, jakie otrzymali. Chiński przedstawiciel poinformował nas, że firmy nie dostaną pieniędzy za wszystkie zaległe faktury - mówi Andrzej Marchlewski, kierownik projektu łódzkiego odcinka A2 z ramienia GDDKiA. Dodaje: - Generalna Dyrekcja reguluje płatności terminowo.
Wznowienie robót pełną parą było planowane na poniedziałek po zapłaceniu zaległości. Teraz nie wiadomo, czy spłata części długu zadowoli wszystkich przedsiębiorców i czy robotnicy wrócą do pracy, którą przerwali ponad tydzień temu.
- Jesteśmy gotowi wyjść na budowę, ale musimy mieć podane konkretne terminy dalszych spłat i gwarancje bankowe - mówi Krzysztof Zadrożny z firmy Techno Car. - Nie możemy znowu dopuścić do sytuacji, że nie będzie wiadomo, czy dostaniemy pieniądze. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę z sytuacji. Wiemy, że trzeba kontynuować inwestycję.
Marchlewski: - Mam nadzieję, że uda się wypracować porozumienie i od przyszłego tygodnia wszyscy podwykonawcy wrócą do swoich zadań.
To niejedyne kłopoty COVEC. 5 czerwca mija pierwszy termin kontrolny. Zgodnie z umową ma być wówczas wykonane 20 proc. robót.
- Gdyby nie problemy z płatnościami i wstrzymanie inwestycji, byłaby jeszcze szansa wyrobienia się na czas. Teraz to raczej niemożliwe - mówi Marchlewski. - Za opóźnienia grożą kary finansowe.
GDDKiA nie mówi, o jaką kwotę może chodzić. W obecnej sytuacji COVEC każde dodatkowe płatności mogą znów wstrzymać budowę.
Przypomnijmy. 16 maja podwykonawcy dostali pisma od konsorcjum, że COVEC z powodu problemów finansowych wstrzymuje prace na A2 i rozwiązuje z nimi umowy. Dwa dni później roboty przerwano. Polscy przedsiębiorcy, którym Chińczycy są winni kilkadziesiąt milionów złotych, zablokowali biuro budowy w Łyszkowicach, przechodząc po pasach z transparentami: "Chińczycy nie płacą". Prezesi konsorcjum po rozmowach z wiceministrem infrastruktury Radosławem Stępniem zapewnili, że dokończą inwestycję - wkrótce uregulują zaległości i wznowią prace. COVEC buduje dwa z pięciu odcinków A2 między Łodzią a Warszawą. Droga ma obsłużyć ruch podczas Euro 2012.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: A2: Chińczykom zabraknie pieniędzy na spłatę długów